Tags

, , ,

Mało kto zna to uczucie. Obudzić się pewnego dnia, wyjrzeć za okno i zobaczyć raj. Tak wyglądało moje przebudzenie 25 stycznia 2015. Od otwartego całą noc okna powiewa ciepłe i wilgotne powietrze. Z za okna słychac śpiew i skrzeczenie ptaków. Jedne śpiewają naprawdę ładnie i inne po prostu skrzeczą. Lekki wiart porusza gałęzie okwieconych krzaków franji pani. Słońce jeszcze nie zdążyło przebić się przez chmury, ale i tak jest fajnie.

DSCF7965

Poranek w raju

Do koreąńskich wspomienień jeszcze kiedyś wrócę. Trzeba je dokończyć bo jest tam trochę interesujących tematów. A tymczasem będę delektował się tym fantastycznym światem Singapuru.